Już po publikacji o meblach i lampach inspirowanych światem podwodnym(o tu) trafiłam na tę cudną pufę Coral studia Aisslinger. Ponieważ nie zmieściła się w tamtym wątku, a wykonano ją z filcu i poliwęglanu, postanowiłam podciągnąć ją pod filcowe pufy, o których planowałam napisać już dawno temu:) Filcowych wątków mam jeszcze w głowie kilka, bo to w moim przekonaniu szałowy materiał... ale wszystko w swoim czasie- dzisiaj pufy!
Coral- studio Aisslinger
O Ronel Jordaan już było przy okazji kamieni(o tu), też notabene z filcu- dzisiaj jeszcze
Ndebele pouf:
Na etsy.com można znaleźć czarujące kwiatkowe pufy:
W podobnym duchu pufy Hoop i Tulip od Anne Kyrro Quinn
Z kwiatowych motywów urzekła mnie Dahlia od Kai Linke
Najbardziej ze wszystkich podoba mi się chyba ta- jakaś forma pośrednia między czymś organicznym, a geometrycznym... felt stool. Proj. Moorhead& Moorhead, do kupienia np online na Lerival
A jeżeli chodzi o formę całkiem zgeometryzowaną będzie akcent polski,a właściwie dwa:)
Magda Pińczyńska i Jej Maki stool- do kupienia Deconcept
I Ryszard Manczak i jego pufa Tango. Chociaż pufa to w tym przypadku mało powiedziane, bo to właściwie mebel wielofunkcyjny!
Będę Wam jeszcze chciała pokazać inne filcowe meble... i filcowe lampy... dużo filcu;) Wkrótce...
Zamieściłaś ciekawe przykłady. Najbardziej podobają mi się pufy które sami możemy modyfikować np Dahlia od Kai Linke czy pufa Tango. Bardzo lubię meble modułowe i te które dają możliwość dopasowania ich do wnętrza.
OdpowiedzUsuńMożliwość modyfikowania jest super! Też lubię takie meble:)
Usuń