Dzisiaj coś dla łasuchów:) Przyznajcie się, ile pączków już dzisiaj wszamaliście?;) Czy w jakiś sposób Was to zainspirowało? Bo ja znalazłam kilkoro projektantów, dla których słodycze były szalenie inspirujące!
Zacznę od projektu, który na pewno widzieliście, bo ostatnio był wszędzie... z tym, że oczywiście jak chciałam go znaleźć teraz, to trochę mi to czasu zajęło;) Chodzi o Sweeties Comfort Furniture, proj. Boggy Chan:
Na komplet składają się siedziska w formie babeczek i stolik w kształcie ciasteczka markizy:) Siedziska wykonano z poliuretanu, któremu pozwolono poddać się grawitacji, uzyskując efekt jak najbardziej zbliżony do prawdziwej babeczki. Wysokość można dostosować do użytkownika- od 30 do 50cm:
Stolik prezentuje się tak:
A tak wygląda cały komplet:)
http://www.notesontheroad.com/Ying-s-Links/Sweeties-Comfort-Furniture-Series-from-Boggy-Chan.html |
Inne siedzisko inspirowane muffinką, to Muffin Pouffe, proj. Matteo Bianchi:
http://www.archiscene.net/design/muffin-pouffe-matteo-bianchi/ |
http://www.finedininglovers.com/photo/art-design/food-design-diego-gugliermetto/food-furniture-bigne-pouf/ |
http://www.yatzer.com/Sweet-collection-by-Sander-van-der-Haar-and-Jaromir-Maas-for-Spell |
Nugatem i galaretkami inspirował się Matthias Borowski w kolekcji Importance of the obvious:
http://properti.kompas.com/read/2013/12/06/1147340/Jangan.Terkecoh.Ini.Bukan.Permen. |
Najpiękniejszy dla mnie jest lukrecjowy, chociaż lukrecji nie lubię;)
A Wy co powiecie na taki słodki dizajn?:)
O mamo ale cuda :) U mnie w domu same łasuchy:) wszystko byłoby oblizane :)
OdpowiedzUsuń:) W takich mebelkach wyobrażam sobie chatkę Baby Jagi z Jasia i Małgosi;)
UsuńOj uśmiałam się! Chyba odruchowo szukałabym plam z kremu i czekolady na sobie:) Taborety - lody na patyku jednak chętnie przygarnęłabym:)
OdpowiedzUsuńDla mnie stolik markiza i taboret lukrecja to takie rzeczy, które bym mogła mieć... chyba;)
UsuńAle fajne :) Doceniam bardzo kreatywność, jaką wykazali się projektanci, chociaż mam wrażenie, że tego typu meble sprawdzają się raczej w miejscach publicznych typu cukiernia czy kawiarnia. Wyjątek stanowi krzesełko lukrecja, które sama chętnie bym przygarnęła :))
OdpowiedzUsuńHahaha.... jak opublikowałam komentarz wyświetlił mi się Twój- lukrecja ma w sobie coś:) Ale generalnie chyba faktycznie lepiej by się sprawdziły w użyteczności i to też z umiarem- jako akcent- a nie koniecznie meble do całego lokalu;)
UsuńCzekoladowa sofa - mniam :) Oryginalność sięgnęła zenitu ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam mocno:)
:) Na pewno jeszcze nie zenitu- ja cały czas odkrywam w świecie dizajnu coś, co przebija to co widziałam poprzednio;) Pozdrawiam cieplutko:)
Usuń