środa, 19 lutego 2014

Festus I

 Tak w kontekście wczorajszej biblioteki mi się skojarzyło... pamiętacie naszą pracownianą półkę na książki z pustaków ceramicznych(tu pokazywałam)... nie wiem jak Wy, ale generalnie, kto by nie przyszedł do biura to się zachwyca:) Byli też Inwestorzy, którzy zachwycili się do tego stopnia, że chcieli żebyśmy ten sam motyw wykorzystali w Ich projekcie.
 I tak powstał nasz pierwszy Festus w gdyńskim Klifie(projekt realizowany we współpracy z Remigiuszem Grochalem).

 Sama koncepcja zestawienia ceramiki z winem jest stara jak świat:) (wszystkie te piwniczne winniczki z ceglanymi stropami...) pustaki za to nadały sklepowi nowoczesny charakter.


Nawiązań do piwnicy jest więcej- na suficie został rozpięty barrisol z grafiką udającą takie właśnie piwniczne sklepienie kolebkowe:



 Był jeszcze jeden bardzo ważny powód użycia pustaków- sklep miał charakter tymczasowy i nie było sensu mnożyć kosztów. Obecnie Festus przeniósł się kawałek dalej i ten wyszedł nam nawet jeszcze lepiej;) Z resztą niedługo sami będziecie mogli to ocenić- bo już szykuję posta. Gdybyście jednak nie mogli się doczekać- zawsze możecie pójść i obejrzeć go na żywo... :)

5 komentarzy:

  1. Świetny pomysł, świetna półka. Tak niewiele trzeba, wystarczy dobry pomysł. Gratuluję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O...ja...oczywiście przy najbliższej wizycie w Gdyni obejrzę :-)! Koncepcja wyśmienita. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem wino lubi surowe klimaty, takie piwniczne właśnie, z resztą samo w sobie już jest ozdobą ;) Połączenia wina z cegłą, drewnem, jak tutaj z pustakami to musi być udany związek. SUPER :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pomysł rewelacyjny i jeszcze lepsza jego realizacjia:)))))))))))))))))))))))))

    pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Dziewczyny:) Super jest taki odzew! Od razu się chce projektować!

    OdpowiedzUsuń