Kolejny filcowy wątek:) Zabawne lampy
Innermost... na pewno nie do każdego wnętrza, ale mogę sobie z łatwością wyobrazić różne, gdzie z powodzeniem mogłyby zawisnąć. Ha! Nawet kilka bardzo takich udanych realizacji pokażę!Lampy mają trzy warianty- wiszący:
Ścienny:
I stołowy:
Jeżeli chodzi o wnętrza, w których mi się podobają- jest np. hotel La Suite Sans Cravate w Belgii:
|
http://interiorzine.com/2013/11/26/chic-hotel-decor/ |
I jeszcze kilka, których nie jestem wstanie zlokalizować:
Jak się Wam podobają? Wolicie cylinder, czy melonik?:)
Mnie nie przekonuje, ale koncepcja bardzo mi się podoba, lubie rzeczy unikatowe. Zatem podziwiać owszem, ale w swoim mieszkaniu tego nie widzę i nie chciałabym;)
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli
Generalnie lampa lepiej się sprawdzi w użyteczności publicznej... Do domu, czy mieszkania może faktycznie nie bardzo, chociaż taki kinkiet w korytarzu właśnie nad wieszakiem mógłby być zabawny:)
Usuńfajnie wyglądają w grupie, wyobrażam też sobie taką lampę w mieszkaniu, czemu nie, może być interesująco :)
OdpowiedzUsuńTy na pewno znalazłabyś na nie sposób!:)
Usuńbombowe!
OdpowiedzUsuń