Wrzesień, dla większości z nas oznacza powoli kończące się urlopy, dodatkowo, dla dzieciatych- powrót do szkoły. Znajomi mi szczęśliwi posiadacze pociech w wieku szkolnym w panice dokupują jeszcze ostatnie podręczniki, zeszyty, flety(?!) Chcąc wstrzelić się w uczniowskie klimaty- na blogu dwa piękne, polskie biurka.
Prezentowałam Wam już kiedyś na blogu Projektowelove, które na Warszawskich Targach Dizajnu podbiło serca bloggerów wnętrzarskich(tu było). W ofercie firmy znajdują się zarówno biurko dziecięce z obniżonym blatem, jak i pełnowymiarowe "dorosłe" z blatem na 75cm. Stelaż wykonany z solidnego, litego drewna bukowego, spięty stalowym elementem w kolorze czarnym. W zależności od naszych potrzeb blat z MDF-u z dwiema szufladkami może być lakierowany na dowolny kolor z palety NCS. Zależnie od wykończenia cena mebla waha się od 499 do 899 PLN- więc calkiem przyzwoicie:)
Z większym biurkiem świetnie komponują się zgrabne kontenerki z trzema szufladkami, dla tych, którzy ze swoimi szpargałami nie mieszczą się w samym biurku;)
Drugie biurko, to mój osobisty obiekt westchnień- do obiegu wprowadziła je ostatnio fundacja nowymodel, o której z kolei wspominałam Wam, przy okazji posta o Rajmundzie Teofilu Hałasie... obiecałam chyba przy tej okazji obszerniejszy post o całej idei Nowego Modelu, ale wszystko w swoim czasie;) Biurko stworzono na podstawie projektu dyplomowego profesora Wojciecha Hory, o którym na pewno pojawi się wpis w Ikonach Dizajnu. Ja wpadłam na nie na fbókowym profilu Nowego Modelu- i zakochałam się od pierwszego wejrzenia <3 Z resztą linkowałam je już u siebie na fejsie:)
Tutaj również mamy konstrukcję bukową, a blat lakierowany farbą tablicową:)
Zarówno wysokość, jak i kąt nachylenia blatu są regulowane, więc biurko z powodzeniem może służyć również dorosłemu.
Cenowo wypada troszkę gorzej, bo kosztuje 1 218 pln (zamówić można tu), ale według mnie jest absolutnie, 100% warte swojej ceny. W zanadrzu mam dla Was jeszcze kilka ciekawych projektów biurek, tym razem zagranicznych powstałych w ramach pewnej szczytnej idei... ale o tym już w następnym poście:)
Drugie biurko świetne, chcę takie! Pierwsze też całkiem niezłe, ale wydaje mi się, że traci w zestawieniu z "kontererem".
OdpowiedzUsuńHa, ja też szykuję posta o biureczkach. Niedługo zamieszczę żeby tak się z Twoim nie pokrywał. A biurko Projektowelove mam już u siebie i każdego dnia bardziej mi się podoba.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiem, wiem- śledziłam na bieżąco na fejsie Twoje zmagania z doborem krzesełka:) Cieszę się, że stanęło na czarnym i czekam na jakieś fotki z wnętrza!
Usuń