wtorek, 10 grudnia 2013

Gorący design

 Czyli grzejników ciąg dalszy. Tym razem takich, które sprawdzą się w nowoczesnym wnętrzu. I tu mam problem- bo po pierwszych achach i ochach nad niektórymi designerskimi propozycjami przemyślałam i doszłam do wniosku, że kaloryfer jako element dekoracyjny to jednak nie to;) Powinien się raczej chować, nie rzucać w oczy itd. Czyli najwyższe uznanie należy się tym prostym płaszczyznowym, które właściwie każda firma ma w ofercie...
 Ale ten post jest o wyjątkach od tej reguły:) I zaczynając od faworyta:

www.foorni.pl

gazetacodzienna.pl
www.dom.pl
 Ten grzejnik marki Kalmar mnie zachwyca. W obu wariantach- na haku(pierwsze dwa zdjęcia) i na relingu. Wyobrażam go sobie na białej ceglanej ścianie... hmmm... mogłabym mieć:)

Następnie dwa piękne, drewniane grzejniki od i-radium.


http://www.idro80.it

http://www.trendir.com
 Nawet dałoby się na nim suszyć skarpetki;)


http://www.trendir.com
Podoba mi się jeszcze ten, zaprojektowany przez Givanniego Tomasiniego:

http://freshome.com
 A z prostszych w formie ten od t.b.t.


http://www.architonic.com
I już ostatni... właściwie klasyka jeżeli chodzi o kaloryfery- ribbon od TERMY:

http://www.geyser.co.uk
http://www.archiexpo.com
http://gazetacodzienna.pl/article/kultura/uff-jak-goraco
  Ot i cały mój bardzo subiektywny ranking. Zostały mi jeszcze grzejniki LEGO, ale może dorzucę je w jakiś wątek dziecięcy?:) A Wam podoba się któryś z zaprezentowanych? A może macie zupełnie innego faworyta, którego pominęłam?


2 komentarze:

  1. Pierwszy grzejnik przerasta moje pojmowanie rzeczywistości. Wygląda jakby ktoś tymczasowo coś podłączył - może takmiało być?
    zapraszmy www.conceptica.com.pl

    OdpowiedzUsuń