poniedziałek, 14 września 2020
New Scotland Yard Hotel
So I have promised you London. I have even created a separate sub page for it... It's about time I write something about it;) With restaurants and hotels reopening slowly I hope to be able to start visiting places again. I find walking around London and popping to bars and pubs an endless source of inspiration. Today I'm going to show you The Great Scotland Yard Hotel that made a huge impression on me when I visited it... just before the lock-down.
czwartek, 3 września 2020
Win Win Way Out
So my little rug fixation continues... For those of you who know me... you know those can last... Remember balloons? (1, 2, 3, 4, 5) ;) I'm actually about to finish on the subject. With Antonio Santin and his "Win Win Way out":
https://www.marcstraus.com/artists/antonio-santin/ |
poniedziałek, 3 sierpnia 2020
More about rugs...
So you know how when you do your google search and you come across something incredible... it's not exactly what you're after atm...? But it's too good to just close the tab? That happened when I was working on my "big come back" ;) With Farid Rasulov.
http://www.stylinco.com/blog/farid-rasulov-exposition-paris/ |
poniedziałek, 27 lipca 2020
Did you miss me...? ;)
Can you get back to doing something after four years break? Well before jumping straight into it, I feel like I own you a bit of explanation there... But I am not sure I can provide one;) I vividly remember feeling personally neglected whenever some of my favourite bloggers would vanish like that... And there is that pinch of guilt when I get a notification of someone new following me on bloglovin... Anyway, I hope you're not too bitter with me.
The truth is, November 2016 was when I moved to London, taking what I felt was an opportunity of a lifetime(it wasn't;)). I will probably mention my London adventures in the upcoming posts. But my guess is you're not here for my personal or even work life. And if you are here to read about design... there is now so much more that I can share... Even though I wasn't writing I thought a lot of what I would blog about... For instance I have discovered american furniture designers that should go into design icons... for some reason never heard much of them before, back in Poland. At Academy of Fine Arts it was all about the European masters... Like Arne Jacobsen... Who is still in my "drafts"... And I feel like now, after seeing live his St Catherine's College in Oxford the post will be so much fuller. I will be able to show you my favourite hospitality interiors after actually visiting them... which is so much better then just re-posting... There are all the amazing exhibitions...That would go under "art" label... well that's on hold... And there is the whole new world of furniture, lighting and finishes that I came by in the past few years... Which gets me to why I actually stopped. Looking from the time perspective I think I was just overwhelmed with everything I have discovered. And there's the fact blogging is really time consuming... Now, three months into my furlough I feel like I finally can make the time... especially as my #coronaabs are still not showing... why don't I focus on something that I can actually enjoy? ;) Also, being stuck at home I feel like I'm forgetting the language... so I'm going to try something I always wanted and have the English version of my blog. Well... I also don't have polish keyboard... and I am not the admin of the PC I'm temporary using. Excuse my grammatical mistakes... I will get there...
After this lengthy introduction, there is the pressure of picking the subject for my first post after the break... And I am going to go with rugs... But not really. The ones I have in mind are more of art pieces... or design objects. And it feels like I should start with Debbie Lawson.
The truth is, November 2016 was when I moved to London, taking what I felt was an opportunity of a lifetime(it wasn't;)). I will probably mention my London adventures in the upcoming posts. But my guess is you're not here for my personal or even work life. And if you are here to read about design... there is now so much more that I can share... Even though I wasn't writing I thought a lot of what I would blog about... For instance I have discovered american furniture designers that should go into design icons... for some reason never heard much of them before, back in Poland. At Academy of Fine Arts it was all about the European masters... Like Arne Jacobsen... Who is still in my "drafts"... And I feel like now, after seeing live his St Catherine's College in Oxford the post will be so much fuller. I will be able to show you my favourite hospitality interiors after actually visiting them... which is so much better then just re-posting... There are all the amazing exhibitions...That would go under "art" label... well that's on hold... And there is the whole new world of furniture, lighting and finishes that I came by in the past few years... Which gets me to why I actually stopped. Looking from the time perspective I think I was just overwhelmed with everything I have discovered. And there's the fact blogging is really time consuming... Now, three months into my furlough I feel like I finally can make the time... especially as my #coronaabs are still not showing... why don't I focus on something that I can actually enjoy? ;) Also, being stuck at home I feel like I'm forgetting the language... so I'm going to try something I always wanted and have the English version of my blog. Well... I also don't have polish keyboard... and I am not the admin of the PC I'm temporary using. Excuse my grammatical mistakes... I will get there...
After this lengthy introduction, there is the pressure of picking the subject for my first post after the break... And I am going to go with rugs... But not really. The ones I have in mind are more of art pieces... or design objects. And it feels like I should start with Debbie Lawson.
https://debbielawson.com/ |
czwartek, 13 października 2016
MUST HAVE 2016
Dzisiaj rusza 10-ta jubileuszowa edycja łódzkiego festiwalu designu <3 Ja dojadę dopiero jutro... ale w tym roku, tak jak dwa lata temu(w postach o must have 2014- zabawki, oświetlenie, meble) postanowiłam wyjazd poprzedzić małym rekonesansem. I podzielić się nim z Wami. Wśród wielu wystaw i wydarzeń, które w najbliższych dniach będą się odbywać w Łodzi dla mnie najciekawsze są zawsze Must Have'y:) Tegoroczni laureaci to dla mnie kilka "oczywistych oczywistości"- rzeczy, które musiały zostać w plebiscycie nagrodzone, a pewnie jeszcze kilka prestiżowych nagród przed nimi, ale jest też kilka zachwytów nowych- modele, a nawet całe marki, których wcześniej nie znałam.
Nie przeciągając wstępu- na pierwszy ogień taborecik IMUGO, o którym miałam okazję pisać jeszcze zanim jego produkcja została wznowiona(w poście Rajmundzie Teofilu Hałasie). Nowemu Modelowi, który ikony polskiego wzornictwa systematycznie wdraża ponownie do produkcji- bardzo kibicuję od samego początku! Tym bardziej cieszę się z tego wyróżnienia dla Nich <3
Nie przeciągając wstępu- na pierwszy ogień taborecik IMUGO, o którym miałam okazję pisać jeszcze zanim jego produkcja została wznowiona(w poście Rajmundzie Teofilu Hałasie). Nowemu Modelowi, który ikony polskiego wzornictwa systematycznie wdraża ponownie do produkcji- bardzo kibicuję od samego początku! Tym bardziej cieszę się z tego wyróżnienia dla Nich <3
https://www.facebook.com/Lodz.Design/photos/a.1240989969246102.1073741866.127647363913707/1241015742576858/?type=3&theater |
poniedziałek, 26 września 2016
Metamorfoza wnętrza
Dzisiaj wnętrze zupełnie inne niż zwykle możecie u mnie podpatrzeć. Znacznie bardziej klasyczne, trochę rustykalne... Znajdziecie tu też inspiracje tradycyjnymi kuchniami prowansalskimi. W mieszkaniu, a właściwie na parterze domu, takim jak go zastałam, było widać wyraźnie dwie skrajnie różne koncepcje wykończenia- zobaczycie zdjęcia przed i po. Najtrudniejszym zadaniem w projekcie było wypracowanie takiego stylu, który będzie odpowiadał zarówno Pani, jak i Panu Domu. Później trzeba się już było tylko konsekwentnie go trzymać i systematycznie porządkować zastaną przestrzeń :)
niedziela, 4 września 2016
Ikony Dizajnu- Marek Cecuła
Obiecałam Wam w prawdzie na fb posta o metamorfozie wnętrza, ale potem doszłam do wniosku, że z początkiem września powinny się jednak na blogu pojawić treści edukacyjne;) A z publikacją posta o Marku Cecule nie chcę też dłużej czekać- bo jeszcze tylko do końca października retrospektywną wystawę artysty można obejrzeć w Muzeum Miasta Gdynia. To może kogoś przy okazji zachęcę(bo naprawdę warto!!!)
http://culture.pl/pl/tworca/marek-cecula |
środa, 15 czerwca 2016
Jak mieszkają polscy piłkarze na Euro2016 :)
Oprócz tego, że w napięciu śledzę wyniki sportowe- równie dużo, jeśli nie więcej czasu zajmuje mi śledzenie, które hotele goszczą które drużyny i co mają im do zaoferowania. Miałam napisać o Juracie i Arłamowie, ale zaczęłam zgłębiać zasady feng shui, którym hołduje trener Nawałka i Reprezentacja zdążyła mi odlecieć do La Baule ;) Kadrowicze nocowali tam w Hotelu Barriere L'Hermitage. Budynek został wybudowany w 1926 roku tuż nad brzegiem oceanu, przy słynnej, ciągnącej się na 12 kilometrów plaży.
wtorek, 31 maja 2016
Ibis Wrocław Centrum
Dzisiaj się chwalę!:) Wrocławskim Ibisem. Na fp mogliście ostatnio zobaczyć wizualizacje Hotelu Ibis Gdańsk Stare Miasto, który buduje się przy ul. Heweliusza. Czujny obserwator zauważy podobieństwo;) Wszystko dlatego, że "Czerwone" Ibisy bardzo ściśle opierają się na standardzie, który szczegółowo określa pewne rozwiązania. Myli się jednak, ktokolwiek pomyśli, że nie ma tu miejsca na kreatywność! Z Ibisami jest trochę, jak z LEGO- dostajesz klocki- w określonych kształtach i kolorach, ale co z nimi zrobisz- to tylko Twoja inwencja:D Uwielbiam <3
Strefa recepcji połączonej z hotelowym barem:
Strefa recepcji połączonej z hotelowym barem:
czwartek, 19 maja 2016
Przegroda w formie okna francuskiego/ French window room divider
Oglądaliście "One night at McCools"?:) Główna bohaterka Jewel- w notesie, który nosiła przy sobie miała kolaże elementów wyposażenia wnętrz, które pragnęła mieć w swoim Wymarzonym Domu. Takie jakby moodboardy! Szczegółów nie pamiętam- kołacze mi się po głowie np. fontanna w salonie, ale może coś pomieszałam ;) Tak czy owak, sama powoli dojrzewam do myślenia o zagrzaniu gdzieś miejsca na stałe... i szykuje się duuży remont, który zamierzam na łamach tego bloga rzetelnie i regularnie(jak to ja) opisywać. Czas też zebrać do kupy rzeczy, które w docelowym mieszkaniu powinny się znaleźć... a jak to z wnętrzarskimi inspiracjami- najbardziej lubię mieć je tutaj :) Na razie z osobistych "wymarzeń" pisałam o jodełce i tapecie, której raczej nie przeforsuję ;) Ale chyba znalazłam sposób, żeby ten motyw przemycić... Dzisiaj ściana bez której w żaden sposób nie mogę się obejść!
Absolutne MUST HAVE to szklano- stalowa ścianka wydzielająca garderobę z sypialni... a może i kuchnię z salonu... Generalnie taka przegroda musi się gdzieś u nas znaleźć :)
Absolutne MUST HAVE to szklano- stalowa ścianka wydzielająca garderobę z sypialni... a może i kuchnię z salonu... Generalnie taka przegroda musi się gdzieś u nas znaleźć :)
http://www.mydomaine.com/converted-schoolhouse-home-denmark-2014 |
Subskrybuj:
Posty (Atom)