Ukryte drzwi/ hidden door

 Dzisiaj o drzwiach, które są a jakoby ich nie było:) Z ukrytą ościeżnicą i zlicowanych ze ścianą. Zjawiskowe rozwiązanie, coraz popularniejsze wśród producentów! Przyjmuje się powolutku... ja jestem wszystkimi łapkami za!!!

http://www.shelterness.com/10-secret-doors-into-hidden-rooms/

sztuka z klocków LEGO/ LEGO art

 Odlatuję dziś trochę od głównego nurtu moich zainteresowań, ale zewsząd bombardują mnie informacje o wystawie "The Art of the Brick" Nathana Sawaya-a, którą do 05 stycznia można obejrzeć w Discovery Times Square w Nowym Jorku.

http://www.behance.net/gallery/In-Pieces-by-Dean-West-Nathan-Sawaya/5043227

Out of the closet

 Z okazji mojego wielkiego, facebookowego coming outu (https://www.facebook.com/ownetrzach)- przyspieszonego za sprawą mojej siostry<3 - dzisiaj najbardziej pojechane szafy ever:)
Najpierw kilka, ciekawych o tyle, że ich projektanci odwołują się do rozmaitych motywów historycznych.
 Do osiemnastowiecznych mebli francuskich ma kształtem i proporcjami nawiązywać  Painstaking Cabinet od Thelermont Humpton

Sylwester w Sopocie/ New Year's Eve in Sopot

 Święta, Święta i po Świętach;) A jak wyglądają Wasze plany na tegorocznego Sylwestra? Co powiecie na dekadencki klimat XIX wiecznego kabaretu? Bo Sylwestra w duchu Moulin Rouge organizuje nowy sopocki klub Vanity! Dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli się zorientować Vanity znajduje się w miejscu starej Versalki. I nie ukrywam, że za obecny wystrój odpowiada nasza pracownia:)
 Ponieważ wyczytałam na trójmieście.pl, że klub niewiele się zmienił postanowiłam Wam dzisiaj zaprezentować zdjęcia z przed i po realizacji. Projekt był trudny, o tyle, że faktycznie stanowił wyścig z czasem. Stąd układ funkcjonalny lokalu pozostał niezmieniony, ale uwierzcie- to jedyne co łączy Vanity i Versalkę! Specjalnie dla hejterów z trójmiasto.pl;):

 

Lampy inspirowane muzyką/ Music inspired lamps

 W ostatnim poście, pokazywałam Wam meble inspirowane rogami... i tak się złożyło że przeglądając grafiki googla pod hasłem "horn furniture", a właściwie "horn lamps"(bo mój pierwotny plan był taki, żeby pokazać Wam rogate lampy, ale spodobała mi się tylko jedna i zrezygnowałam) wyskoczył mi żyrandol z waltorni(french horn). Oczywiście wtedy to zignorowałam, a teraz przeryłam wszystko i w żaden sposób znaleźć go nie mogę... natrafiłam za to na inne piękne lampy inspirowane instrumentami dętymi i nie tylko... Więc po kolei zaczynając od tych z Delightfull:
 BOTTI/ suspension:

 

Rogate meble/ horny furniture;)

 Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie TABANDA, trzyosobowa grupa projektowa z Trójmiasta w składzie Megi Malinowska, Filip Ludka i Tomek Kempa. Nie ma takiego Ich projektu, który by mnie nie zachwycał i mogłabym pisać o wszystkich, ale przyszło mi do głowy co innego... Dzisiaj przedstawiam Wam "Moose". Stoliczek, którego podstawa inspirowana jest rogami łosia:)

Reconstructions of the 1930'

 U wszystkich już Święta, a my w pracy- i tak pewnie do wtorku włącznie. Ale tak się szczęśliwie składa, że siedzimy nad projektem, który cieszy bardzo:) Jak wszystko dobrze pójdzie pochwalę się nim na początku nowego roku. Póki co mały przedsmak- wykładziny, które zamierzamy wykorzystać. Idealnie wpisały nam się w klimat gdyńskiego modernizmu, który chcemy uzyskać. Wzory na pewno pamiętacie z płytek(pokazywałam je tu i tu).
 A tak prezentują się na wykładzinach duńskiej marki ege:

Półka na książki dla Malucha

 Tak jak pisałam przy okazji loftowych regałów (o tutaj) wpadło mi w oko kilka urokliwych półeczek dziecięcych- postanowiłam zebrać to do kupy zanim gdzieś ucieknie;) Najpokaźniejszą grupę stanowią, jak to w designie dziecięcym motywy związane z fauną i florą.
 Półki drzewa:
Poczynając o tej, która podoba mi się najmniej i której zawrotna cena- 2000$ jest dla mnie niezgłębioną tajemnicą;)

http://www.graphicspaces.com/products/happy-tree-bookshelf

Loftowy regał na książki

 Dzisiaj o niekonwencjonalnych półeczkach, trochę w klimacie industrialnym, trochę DIY. Z wykorzystaniem istniejącej struktury, z nietypowym użyciem znanych przedmiotów...
 Zacznę od dwóch biur architektonicznych z retaildesignblog
 Pierwsze jest w Pekinie, zaprojektowane przez People's Architecture Office- lekka stalowa konstrukcja została podwieszona do drewnianej belki stropowej na sześciu metrach długości.

Dywany w pepitkę

Pamiętacie post o wzorze w Pepitkę (o tu)? Otóż dziś trafiłam na fejsie na link sponsorowany mebli Patt. I chociaż zwykle ich unikam, tym razem coś mnie tknęło- przeznaczenie? Weszlam, a tam moim oczom ukazały się te zjawiskowe dywany:)

Domowa biblioteka na niby;)

 W nawiązaniu do posta o spektakularnych ścianach z książek (o tu)- dzisiaj o bibliotece z tapety... Prezentowałam już wzór od Fornasettiego( o tu)- dzisiaj kilka innych:)
 Kolorowo:

Pominięte prezenty

 Stało się coś strasznego- pisząc o prezentach dla Najmłodszych o tutaj, pominęłam czarnego konia, a właściwie czerwonego... Trojańskiego zaprojektowanego w latach 60' przez Evy Westerberg- Lindqvist- wyczytałam, że dziś produkowany jest przez szwedzką firmę LEKA... ale wierzcie lub nie, nie udało mi się znaleźć ich strony(?) O koniu przeczytałam tu.

Kropkowe obrazy Damiena Hirsta

 Dzisiaj dalszy ciąg "polka dots":) Tym razem w wydaniu ekskluzywnym, bo w dziełach sztuki. Odsyłam do przeciekawego artykułu o roli kropki w historii sztuki na 99designs. U mnie kilka wnętrz, gdzie obrazy Hirsta królują niepodzielnie, albo podzielnie- tak jak w tym domu w Londynie(na drugim planie obraz Anselma Kiefera) :

http://www.remodelista.com/posts/bathroom-as-art-installation-a-damian-hirst-included

DOTS are new STRIPES:)

http://www.casasugar.com

 W tytule cytat z kolegi siedzącego od lat w branży tapetowej... I faktycznie wnętrza we wszelkiego rodzaju ciapki zrobiły się szalenie modne. Od drobnych, subtelnych, stonowanych motywów, takich jak te:

Ikony Designu- Piero Fornasetti

 Malarz, rzeźbiarz, architekt, dekorator wnętrz, ilustrator książek- człowiek renesansu można by rzec, gdyby nie to że tworzył w połowie XX wieku. Działał z rozmachem- zaprojektował podobno ponad 11 000 przedmiotów:)
 Z wielu z nich spogląda na nas wielkimi oczami Lina Cavalieri- XIX wieczna śpiewaczka operowa, którą Fornasetti wypatrzył ponoć wertując archiwalne magazyny... Przestawiona w niekończących się wariantach stała się znakiem rozpoznawczym artysty.

http://www.italianways.com

   Mi prawdę powiedziawszy, już trochę się opatrzyła.... ale ciii....;)

Lampki do pokoiku dziecięcego i nie tylko;)

Pretekstem dla tego postu stała się prezentowana o tutaj lampka Miffy:) - króliczek, a właściwie króliczka, jest postacią z książeczek Dicka Bruny, w więcej o niej możecie poczytać sobie tu.
W ofercie MrMaria jest jeszcze kilka rozkosznych lampek, z których moje ulubione to nanuk lamp:

Gorący design

 Czyli grzejników ciąg dalszy. Tym razem takich, które sprawdzą się w nowoczesnym wnętrzu. I tu mam problem- bo po pierwszych achach i ochach nad niektórymi designerskimi propozycjami przemyślałam i doszłam do wniosku, że kaloryfer jako element dekoracyjny to jednak nie to;) Powinien się raczej chować, nie rzucać w oczy itd. Czyli najwyższe uznanie należy się tym prostym płaszczyznowym, które właściwie każda firma ma w ofercie...
 Ale ten post jest o wyjątkach od tej reguły:) I zaczynając od faworyta:

www.foorni.pl

Stylizowane grzejniki

 Ziiimno.... Nie wiem, czy w najbliższych tygodniach będę w stanie pisać o czymś innym niż piece kaflowe, kominki i grzejniki... Siedzę w dwóch swetrach, przy kaloryferach odkręconych na maksa i dogrzewam się farelką;) Dzisiaj o grzejnikach stylizowanych...

Poczynając od na pewno dobrze Wam znanego ornamentalnego grzejnika wg projektu Jorisa Laarmana:

Domowa biblioteka

 Pod wpływem kilku obserwowanych blogów zapoznałam się z programem "Bitwa o dom"... jedynie internetowo, bo telewizora w domu nie posiadam... żeby się nie snobować- po prostu zepsuł się jakoś 1,5 roku temu i przesadnie nam go nie brakowało. Tak czy owak- obejrzałam mieszkanie zwycięzców, mieszkania finalistów... w końcu mieszkania wszystkich uczestników. Co mnie uderzyło? Całkowity brak książek, czy nawet przewidzianego na nie miejsca (bo też pewnie nie tłukłabym się z całą biblioteką do mieszkania, z którego w każdej chwili mogłabym wylecieć...). W kraju, gdzie statystyczny obywatel czyta pół książki rocznie, pewnie nie ma się czemu dziwić... ale jakoś mnie to sfrustrowało...
 Bo nie mówię, że każdy ma mieć bibliotekę, jak Karl Lagerfeld:)

http://www.fanpop.com

10 designerskich prezentów dla małego hipstera;)

 Jak wszyscy ulegam świątecznej gorączce;) Dzisiaj mikołajkowo- lista najfajniejszych moim zdaniem przedmiotów dla dzieci... a poza tym przy okazji można też zrobić prezent sobie;)
 Bo nawet czołowi producenci nie pozostają obojętni na potrzeby najmłodszych! I tak mamy np. propozycję od Vitry:

Piece kaflowe

 Przewijają się w moich postach mieszkania w starych kamienicach. Motywy przewodnie to parkiet w jodełkę, sztukaterie itp. Dziś o piecach kaflowych, które czasem można jeszcze spotkać... niestety wiele zostało rozebranych i zastąpionych ogrzewaniem centralnym na przełomie lat 80' i 90'. Obecnie adaptowane stanowią nie tylko piękny element dekoracyjny, ale odzyskują swoją funkcję grzewczą:)

Jodełka i jodełka francuska

Dziś o parkietach:) Tych w moim przekonaniu najpiękniejszych- układanym w jodełkę:

I w jodełkę francuską (chevron):

Pepitka

Kilka dni temu pojawiła się u http://justlovely.pl/ pepitka( nie mylić z pipetką;))- i postanowiłam temat zgłębić:) U nas kurza stópka z angielska dogstooth tudzież houndstooth. A wygląda tak: